Słowiańskie komiksy Marta Krajewska

Słowiańskie komiksy – dobre, złe i niebrzydkie

Zajmuję się pisaniem powieści, ale przecież jestem również czytelnikiem i tak się składa, że historie lubię pochłaniać również gdy przyjmują formę komiksu. Dawno, dawno temu mieliśmy „Kajko i Kokosza”… Ale nie, może nie sięgajmy tak daleko. Chciałabym Wam przedstawić dziesiątkę nowszych tytułów, tak, powiedzmy, z ostatnich dwudziestu lat (nie, to niemożliwe, że rok dwutysięczny był już tak dawno! A jednak). Zaczynamy!

Zapiski na deskach Marta Krajewska

Zapiski na deskach

Ufff… Nie było to łatwe, ale jakoś się udało i po niecałych trzech miesiącach od zaistnienia pomysłu, spełniłam jedno ze swych noworocznych życzeń – postawiłam stronę internetową! Mam wreszcie miejsce, gdzie mogę gromadzić i segregować wszystkie mniejsze i większe pasje ze świadomością, że informacje ważniejsze nie będą ginęły pod natłokiem nowszych, świeższych, mniej ważnych.