Dla wielu z nas to był trudny rok, jednak dla mnie okazał się dość udany, przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę to, co związane było z pisaniem.
Oto małe podsumowanie.
Zakończenie trylogii Vendy
To pierwsza rzecz, jaka przychodzi mi do głowy, gdy myślę o mijającym roku. Udało się. „Wezwijcie moje dzieci” ukazało się w lipcu i do dziś otrzymuję od Was pozytywne opinie o finale historii Vendy. Była to dla mnie bardzo trudna książka, pisana w trudnym momencie życiowym. Domknięcie opowieści w pewien sposób mnie wyzwoliło. O wrażeniach pisałam TUTAJ Do tego jeszcze dostaliśmy fajny prezent z okazji premiery – zeszyt „Pierwszy opiekun”. Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku znów stanie się on dostępny, żeby wszyscy mogli dostać go w swoje łapki.
SlavicON
To był szalony pomysł i szalone kilka miesięcy przygotowań. Pochłonęły one masę mojej uwagi i sił życiowych, ale też dały ogromnego pozytywnego kopa do działania. Po epizodzie depresyjnym w 2019 i 2020 roku zbierałam się jak umiałam. Podczas czerwcowego obłędu organizacyjnego zdałam sobie sprawę, że znów jestem sobą! Znów zarządzam chaosem i sprawia mi to przyjemność 😀 Wróciłam! Nawet nie wiecie, ile to dla mnie znaczyło. A konwent się udał, o czym szerzej pisałam TUTAJ. Czy myślę nad kolejną edycją? Myślę. Ale zobaczymy, czy czas pozwoli na organizację.
Nawia – „Jezioro cię kocha”
Jestem ogromnie dumna z tego opowiadania i z faktu, że Agnieszka Trzeszkowska-Bereza, redaktorka inicjująca antologii „Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony” dała mi okazję, żebym mogła je napisać. Od październikowej premiery przeczytałam już mnóstwo Waszych opinii o zbiorze opowiadań i jestem szczęśliwa, bo spora część z Was wymieniała „Jezioro…” jako jedno z najlepszych tekstów. Nikt opowiadania nie skrytykował, co jest chyba równie wielkim sukcesem! 😀 Bardzo się cieszę i dziękuję!
„Pragnę więcej” – słowiański erotyk
Występ w „Nawii” był bezpośrednio połączony z faktem, że nawiązałam współpracę z grupą wydawniczą Foksal i to właśnie oni zaopiekowali się erotykiem słowiańskim, który napisałam w tym roku. O trudnościach jego tworzenia pisałam TUTAJ, natomiast na dzień dzisiejszy mogę Wam powiedzieć, że mamy okładkę i książka jest właściwie gotowa. Premiera szybciej, niż myślicie. Nie powiem, drżę trochę, bo od tej książki dużo zależy, a nie ma drugiej takiej na rynku. Jest erotyk słowiański „Ten Zły” Natalii Dziadury, jest „Kwiat paproci” Tomasza Jaśkiewicza, ale „Pragnę więcej” to opowieść osadzona w słowiańskim wczesnym średniowieczu, a więc kostiumie, którego jeszcze Polska nie widziała w tym wydaniu 😀 Mam nadzieję, że z powodu swej inności okaże się strzałem w dziesiątkę.
Pani Pisarka
W tym roku brałam udział w świetnych projektach, do których zaproszono mnie ze względu na to, że piszę fantastykę słowiańską. Nie były bezpośrednio z tym pisaniem związane, ale jestem z nich szalenie dumna.
- Dwukrotnie gościłam na łamach „Nowej fantastyki”. W kwietniu z artykułem o autyzmie w fantastyce (temat dla mnie bardzo ważny), a we wrześniu z felietonem o zmianach, jakie nurt fantastyki słowiańskiej przeszedł w ciągu ostatnich lat.
- Nagrałam filmik o mitologii słowiańskiej. Sama nagrałam, zmontowałam itd. Nie jest idealny, ale fajnie wyszło. Zobaczcie TUTAJ.
- Prowadziłam warsztaty dla szkół i okazało się, że również forma online daje tutaj radę. Chciałabym robić więcej takich spotkań! Zapraszam do kontaktu, jak coś 😉 O warsztatach piszę TUTAJ
- Zrobiliśmy kolejną edycję gry terenowej opartej na „Nocy między Tam i Tu”. I to w moim ukochanym Radziszowie <3 TUTAJ więcej.
- Miałam przyjemność popracować nad książką Katarzyny Puzyńskiej „Chąśba” jako konsultantka ds. mitologii i demonologii słowiańskiej. Tego też bym mogła robić więcej. Genialna sprawa.
Kubki z Wilczej Doliny
Pod koniec roku wpadłyśmy z Beną Łeśniowską-Gustyn na pomysł stworzenia serii kubków z bohaterami książek z Wilczej Doliny. Spotkały się z Waszym ciepłym przyjęciem i pewnie będziemy je jeszcze oferować. Kilka nawet jeszcze zostało, choć już nie wszystkie wzory. W 2022 pewnie wrócimy z nową partią kubków 🙂
Gra planszowa? Gra karciana!
Stworzyłam prototyp karcianki „Bitwa o Wilczą Dolinę”. Bena zrobi do niej szatę graficzną. W tej chwili nasza gra jest w fazie testów, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku przyspieszymy z tematem, żebyście mogli podjąć próbę obrony wsi przed wilkarami 😉
Porażki? Nie, plany na przyszłość 😛
W 2021 roku planowałam napisać trzy powieści. Udało się napisać jedną i jedno opowiadanie. Jestem w trakcie pisania kolejnej historii, więc w nowy rok wchodzę na pełnej… wenie 😀
Od października do połowy grudnia zaliczyłam blokadę twórczą, która mnie frustrowała, bo pracując jako pisarka na pełny etat miałam ogromne poczucie straty czasu, a także zawodu jaki sprawiam sobie i rodzinie (nikt mi tak nie powiedział, taki zryty baniak mam sama z siebie). Szczęśliwie w tej chwili już piszę. Uff…
W 2022 roku znów planuję napisać trzy powieści.
Tym razem się uda! Trzymajcie kciuki 🙂