Wszystkie odcienie Wilczej Doliny, czyli co po czym i czy na pewno tak musisz ;)

Podróżuj w czasie Od razu odpowiem – nie musisz 😀 Poszczególne serie, powieści i opowiadania można czytać w dowolnej kolejności, byle zwracać uwagę na numerację poszczególnych tomów trylogii czy tetralogii. Jeśli jednak chcesz się trzymać osi czasu i nie straszne Ci skakanie po gatunkach, to poniżej przedstawiam za kolejnością wydarzeń wszystkie, ale to wszystkie teksty…

Stary i nowy słowiański seks

Choć powieści, które piszę, to fantastyka, jednak staram się ile mogę czerpać z historycznych źródeł. Tekst, który za chwile przeczytacie, to obszerny fragment posłowia do mojego pierwszego erotyku w klimatach wczesnego średniowiecza. Czego się dowiedziałam gromadząc materiały do „Pragnę więcej”? Co mówią źródła i gdzie szukać takich? Po kolei. Seks, erotyka, seksualność to jedynie fragment…

Erotyk w Wilczej Dolinie? Ależ dlaczego?

Stąd erotyki wyszli Na Warszawskich Targach Książki 2019, Michał Cetnarowski, podczas luźnej rozmowy, poruszył temat mojego ewentualnego erotyku dla Storytel. Odpowiedziałam, że zupełnie nie widzę się w tym gatunku. Jednak już w drodze powrotnej z targów zaczęłam rozmyślać nad tym, że właściwie dlaczego nie? Przecież w moich powieściach są takie sceny. Seks jest przecież naturalną…

Podsumowanie roku 2021

Dla wielu z nas to był trudny rok, jednak dla mnie okazał się dość udany, przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę to, co związane było z pisaniem. Oto małe podsumowanie.   Zakończenie trylogii Vendy To pierwsza rzecz, jaka przychodzi mi do głowy, gdy myślę o mijającym roku. Udało się. „Wezwijcie moje dzieci” ukazało się w lipcu…

25 lat Wilczej Doliny

5 sierpnia 1996 r. usiadłyśmy z Agatą na rosochatej wierzbie i zaczęłyśmy pisać Wspólne Dzieło, w skrócie WD. Agata pisała o tym wczoraj u siebie na blogu (link tu), ja sama również nie raz wspominałam, że tak to się kiedyś zaczęło. Dziś mija dwadzieścia pięć lat odkąd piszę o Vendzie i DaWernie. Po fragmenty pierwszego…

O innych pisz dobrze albo wcale

Z natury dużo myślę i gadam. Sporo też czytam i często pojawia się we mnie pragnienie podzielenia się przemyśleniami na temat lektur. Niestety odkąd pracuję w domu i straciłam dostęp do codziennych pracowych pogawędek z kumpelą Anką, narasta we mnie chęć, by opiniami o książkach dzielić się w sieci. Kilka takich wpisów popełniłam na swoim…